Przygotowałeś kampanię Google Ads i monitorujesz, jakie osiągasz wyniki. Być może jesteś z nich zadowolony, ale to nie oznacza, że nie popełniasz błędów, przez które obniżasz zwrot z inwestycji. Możliwe, że niezwracanie uwagi na pewne kwestie bardzo dużo Cię kosztuje. Gdzie powinieneś szukać potencjalnych problemów? Jak uniknąć błędów w kampanii?
Google Ads ma wiele plusów, a w tym umożliwia zdobywanie klientów w zasadzie natychmiast po uruchomieniu kampanii. Jeszcze w 2018 roku, według Searchengineland, ponad 50 proc. internautów w wieku od 18 do 34 lat nie odróżniało organicznych wyników wyszukiwania i rezultatów sponsorowanych. To jedna z przyczyn tego, że wyniki płatne są tak często klikane, a przecież Google Ads daje Ci również możliwość dotarcia do klientów w ramach sieci reklamowej, do której należy przeszło 2 miliony stron i aplikacji. Teoretycznie, jeśli chcesz pozyskiwać klientów dzięki Google Ads, wystarczy, że wpłacisz środki i wprowadzisz kilka podstawowych ustawień. W praktyce jednak takie podejście może się wiązać z nieefektywnym wykorzystaniem budżetu. Jakie błędy możesz popełnić?
Internauci klikają Twoje reklamy w ramach płatnych wyników wyszukiwania, widzą je po wyszukiwaniu określonego zapytania. W przypadku gdy słowa kluczowe dodałeś w dopasowaniu przybliżonym, to jednocześnie zapewniasz sobie duże możliwości pozyskiwania ruchu, ale nie zawsze frazy, po których internauta dotrze na Twoją stronę, będą rzeczywiście trafione. Załóżmy, że sprzedajesz smartfony i m.in. wybrałeś frazę tanie telefony, a tymczasem internauta trafił na Twoją witrynę po wyszukiwaniu zapytania tanie uszkodzone telefony. Trudno w takim przypadku oczekiwać, że stanie się on Twoim klientem. Dlatego powinieneś korzystać z dodawania wykluczających słów kluczowych.
Jak to zrobić? Po zalogowaniu się do Google Ads kliknij w danej kampanii Słowa kluczowe, a następnie Wykluczające słowa kluczowe. Pamiętaj, że w tym przypadku również możesz, a nawet powinieneś skorzystać z opcji dodania fraz w różnym dopasowaniu.
Nie zawsze internauta, który odwiedzi Twoją stronę lub sklep, od razu zamówi produkt lub obsługę. Często będzie potrzebować więcej czasu do namysłu, zamknie stronę i o niej zapomni. Możesz jednak wyświetlić mu reklamy przypominające o ofercie, dzięki którym wróci on na Twoją stronę i być może zdecyduje się na zakup. Mowa tutaj o remarketingu, czyli wyświetlaniu reklamy internautom, którzy już odwiedzili Twoją witrynę. Tylko czy rzeczywiście to cokolwiek daje? Zdecydowanie tak! Okazuje się, że retargetowani internauci są o nawet 70 proc. bardziej skłonni do konwersji!
Źródło: https://www.invespcro.com/blog/ad-retargeting-2/
Dodałeś kampanię i masz jedną reklamę, która generuje zadowalające wyniki. Skąd jednak możesz wiedzieć, czy nie jesteś w stanie wyciągnąć jeszcze więcej, skoro nie testujesz innych rozwiązań? Dodaj kolejne reklamy i dopiero na tej podstawie analizuj, która kreacja przynosi lepsze rezultaty. Mając ich kilka, jesteś w stanie lepiej zarządzać budżetem – więcej przeznaczać go na tę reklamę, która przynosi lepsze wyniki, a zająć się optymalizacją tej, która nie daje oczekiwanych rezultatów. Trudno, mając jedną kreację, dochodzić do jakichkolwiek wniosków.
Twoja reklama powinna przyciągać uwagę, ale równie ważne jest to, aby zajmowała jak najwięcej miejsca i tym samym zmniejszała ryzyko, że internauta kliknie inną kreację. Dlatego warto korzystać z możliwości, jakie daje Google Ads i wypełniać wszystkie pola, które się da, o ile w tym przypadku ma to sens. Jednym z takich rozwiązań są rozszerzenia, dzięki którym możesz w swojej reklamie m.in. dodać odnośniki do dodatkowych podstron serwisu, dodać w reklamie formularz kontaktowy, opcję bezpośredniego połączenia telefonicznego, dodatkowy opis, informacje o promocji i wiele innych. Rozszerzenia mogą spowodować, że zwiększysz CTR i rentowność kampanii.
Celem reklamy jest nie tylko uzyskanie przekierowania na Twoją stronę WWW, ale przede wszystkim pozyskanie zapytania dotyczącego usługi czy też zamówienia produktów. Powinieneś mierzyć, czy rzeczywiście osiągasz te cele. Google Ads daje Ci duże możliwości pod tym względem. Możesz dowiedzieć się, czy internauta dotarł na kluczową stronę poprzez np. podziękowania za wysłanie zapytania, dodanie się do newslettera czy też podziękowania za zapłatę za zamówione produkty.
Możesz także mierzyć konwersję telefoniczną – zarówno połączenia bezpośrednio z reklamy, jak i takie przypadki, gdy internauta wejdzie na Twoją stronę WWW, a następnie kliknie numer telefonu, o ile umieścisz go w odpowiedniej wersji. Co więcej, możliwe jest nawet mierzenie przypadków, kiedy użytkownik przepisze numer telefonu na Twojej stronie! W każdym razie koncentruje się to na dodaniu w witrynie odpowiednich kodów, które są odpowiedzialne za zbieranie tych danych. Opcje związane z konwersją znajdziesz w menu Pomiar skuteczności, gdzie następnie powinieneś kliknąć Konwersje. Kontrolowanie tej kwestii jest niezbędne do oceny skuteczności kampanii.
Przygotowałeś kampanię, wybrałeś frazy, ale to nie oznacza, że powinieneś na tym poprzestać i nie dodawać nowych zapytań, po których internauci mogą dotrzeć do Twojej oferty. Czy wiesz, że według Google 15 proc. fraz, które są każdego dnia wyszukiwane, to zupełnie nowe zapytania, które nigdy wcześniej nie były wysyłane przez internautów? Z tego względu powinieneś obserwować, czy pojawiły się nowe zapytania, które są wyszukiwane przez użytkowników. Tylko jak możesz to zrobić?
Warto, żebyś korzystał choćby z narzędzia Google Trends. Z niego możesz się dowiedzieć, jakie zapytania związane z daną frazą szczególnie zyskały w ostatnim czasie na popularności. Warto zerknąć co kilka tygodni do wyników, aby dowiedzieć się, czy czasami nie pojawiła się jakaś fraza, którą warto uwzględnić w kampanii.
To oczywiście cenne narzędzie, ale nie powinieneś traktować go jako tego jedynego i najważniejszego. Do Twojej dyspozycji jest Senuto, Semstorm, keywordtool.io, a także inne. Warto zebrać dane z kilku narzędzi, przeanalizować, czy frazy na pewno są adekwatne do Twojej kampanii i na tej podstawie wybrać te, które będą odpowiednie, wdrażając różne rodzaje dopasowania fraz. Bazowanie wyłącznie na danych z jednego narzędzia nie jest dobrą decyzją.
Google Ads daje Ci możliwość precyzyjnego kierowania kampanii. Jeśli prowadzisz działalność lokalną albo działasz wyłącznie w wybranych miastach, to możesz przecież ograniczyć wyświetlenia reklam do osób, które mieszkają w tych miejscowościach i w okolicy. Kolejna ważna kwestia, jeśli chodzi o kierowanie, to umieszczanie w reklamie odnośników do podstron, na których internauta ma możliwość skorzystania z oferty, która go interesuje. Nie może być tak, że promujesz określoną usługę, ale klikający znajdzie się na stronie głównej i dopiero sam musi odnaleźć, gdzie może skorzystać z propozycji. Skuteczność takiej kampanii jest znikoma. Ponadto możesz precyzyjnie kierować reklamę, opierając się na danych demograficznych, zainteresowaniach i nie tylko.
To tylko wybrane błędy, które możesz popełnić. Zanim zaczniesz reklamować się w Google Ads, bardzo dokładnie poznaj ten system, opanuj działanie wszystkich opcji, które są dostępne, a dopiero później zabierz się za prowadzenie kampanii. W przeciwnym wypadku zapewne bardzo nieefektywnie wykorzystasz budżet.
Jakie są aktualne wymiary grafik (2022) na Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn, YouTube, Pinterest, TikTok, Snapchat
Jak utworzyć i wykorzystać mapę strony?
Disavow Tool – czy działa? Jak z tego skorzystać?
Jak szybko zwiększyć liczbę odwiedzin w sklepie internetowym dzięki SEO?
TOP 15 najważniejszych narzędzi dla SEO
Jak zwiększyć rentowność kampanii Google Ads?
Jak zmniejszyć odsetek porzuconych koszyków w sklepie internetowym?
Jak korzystać z tagów UTM? Co to jest?
Adres URL a SEO
Ile kosztuje audyt sklepu internetowego i strony internetowej?
Optymalizacja linkowania wewnętrznego w sklepie internetowym
Poradnik SEO YouTube dotyczący wskazówek i narzędzi do pozycjonowania video
Najczęstsze błędy w kampaniach Google Ads
