ROI to skrót od Return On Investment (zwrot z inwestycji). W swojej najbardziej podstawowej formie jest to po prostu zwrot z inwestycji. Metryka ta służy do oceny skuteczności i efektywności działania firmy. Jej wartość może być wyrażona w procentach lub w postaci współczynnika liczbowego. W praktyce ROI sprawdza się zarówno w przypadku inicjatyw o dużych, jak i małych nakładach. Oferuje on prostą i szybką technikę oceny skuteczności działań marketingowych i opłacalności reklamy.
ROI równa się zysk netto.
Poniżej przedstawiamy wzór na obliczenie ROI:
ROI = całkowity zysk netto / całkowite wydatki inwestycyjne
ROI może mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne wartości. Gdy współczynnik konwersji jest słaby, możliwe jest, że wydatki na reklamę przewyższą zarobki. Kampania przyniesie więc straty, a ROI będzie ujemne. Wysoki ROI, z drugiej strony, oznacza tani koszt reklamy i uzyskanie konsumenta, który skorzystał z reklamowanych usług lub produktów.
W przypadku działań marketingowych ROI umożliwia mierzenie w czasie rzeczywistym zysku z kosztów projektu. Do poniesionych nakładów, oprócz tzw. budżetu mediowego, można zaliczyć wynagrodzenie pracownika lub agencji. Jest to wyraźny sygnał, czy inicjatywy marketingowe skutkują wyższymi przychodami dla całej firmy.
ROAS to metryka, która informuje nas o zwrocie z inwestycji w daną kampanię reklamową. To po prostu oblicza pieniądze zarobione przez budżet, który został określony dla kampanii reklamowej. Dzięki temu wskaźnikowi możesz sprawdzić, ile zysku przyniosła każda złotówka z konkretnego działania Google Ads.
ROAS to skrót od angielskiego określenia income from advertising.
ROAS i jego skuteczność określa się w następujący sposób:
ROAS = zysk z reklamy / koszt reklamy pomnożony przez 100%
Prawidłowo skonfigurowana kampania w Google Ads na poziomie panelu automatycznie oferuje te dane. Nie musisz ich samodzielnie obliczać. W kolejnym etapie usługi Google Ads pozwalają na stosowanie automatycznych strategii i ustalanie cen kampanii w oparciu o minimalną i automatyczną wartość ROAS. To wskazanie można wykorzystać również na Facebooku. Pozwala to również na dokładne regulowanie kosztów danej reklamy.
300 procent jest uznawane za godną szacunku wartość ROAS. Analizując ROAS, należy wziąć pod uwagę takie czynniki jak branża danej firmy, wielkość biznesu oraz jego rodzaj.
Bez wątpienia rozumiesz teraz różnicę między ROI i ROAS. Jest to bardzo ważne, ponieważ te dwie miary odzwierciedlają w praktyce zupełnie inne fakty. W skrócie, ROI ocenia się na podstawie zysku z danej kampanii/reklamy. Z kolei ROAS odzwierciedla przychody bez uwzględnienia prawdziwego zysku netto. W kontekście działań marketingowych wskazania ROAS będą wysoko cenione przez marketerów, którzy przywiązują dużą wagę do skuteczności konkretnej kampanii. Z kolei ROI jest niezwykle istotny z biznesowego punktu widzenia. Pomaga w określeniu opłacalności inwestycji.
Ponieważ każdy z tych wskaźników służy innemu celowi, nie można jednoznacznie stwierdzić, który z nich jest lepszy pod względem konwersji i skuteczności. Jesteśmy zwolennikami oceniania sukcesu każdej kampanii i reklamy zarówno za pomocą ROI, jak i ROAS. Tego typu rozwiązanie pozwala nie tylko lepiej zarządzać wydatkami na poszczególne kampanie, ale również daje wgląd w ocenę skuteczności realizowanych działań marketingowych.
Kampanie google Ads pozwala na zastosowanie metod automatycznych i określenie stawki za daną kampanię na podstawie minimalnej wartości wskaźnika.
Dzięki temu można precyzyjnie regulować wydatki na poszczególne reklamy w serwisach takich jak Facebook. Nie zawsze jednak trzymanie się ustalonej stawki ma sens, ponieważ dzięki elastyczności kampanii unikniemy przecen akcji, stagnacji wzrostu, spadku skali. Jest to praca dla kogoś, kto zna zawiłości kampanii, stworzy odpowiednią strukturę i nie zniesie wyzwania, jakim jest utrzymanie odpowiedniej proporcji.
Kluczowe znaczenie mają elementy i działania konkurencji, a także oczekiwania konsumentów. Pomoże to potwierdzić właściwe cele i określić najlepszy ogólny wynik kampanii. Należy również pamiętać, że ustawienie wskaźnika na nieosiągalnym poziomie może skutkować spadkiem kliknięć i konwersji. W związku z tym musimy zastosować odpowiednie podejście, które uwzględni kontekst naszej kampanii, jej elementy składowe, wspomniane wcześniej oczekiwania użytkowników oraz postępowanie naszych rywali.
Przy tworzeniu planu na jak najlepszy wynik należy wziąć pod uwagę takie aspekty jak: rodzaj kampanii i jej cel, historię powiązań z klientami, algorytmy, sezonowość, manewry konkurencji, promocje. Ten ostatni aspekt może mieć jednak negatywny wpływ na wskazania. Rozwiązaniem jest ustalenie celu sprzedażowego na poziomie niższym niż ostateczne wskazanie, ponieważ zostanie on dla nas wyliczony w dniu promocji. Przykładowo, możemy zaoferować ofertę ograniczoną czasowo, a konsument, który zamierzał kupić produkt od razu, ale został przekonany przez promocję do poczekania na tańszą cenę, zdecyduje się poczekać.
W efekcie wskaźnik spadnie, a więc jedynym sensownym podejściem jest ustawienie naszego celu niżej niż docelowe wskazanie. Aby cokolwiek sprzedać, konieczne jest dostosowanie założeń do realiów rynkowych. Biorąc pod uwagę, że szanse na konwersję zmieniają się w zależności od sezonu, dobrze jest zmienić wskaźnik, aby uprościć go do konkretnych okoliczności.
Rower, który sprzedaje się lepiej w miesiącach letnich jest ilustracją tego. Ważne jest, aby zrozumieć, że marketing internetowy nie jest przypadkowy zbiór działań, raczej jest to dobrze zaplanowany proces, który pozwala na generowanie szczegółowych danych, co z kolei pozwala określić, czy rozpoczęte działania przyniosły pożądane rezultaty, wszystko dzięki omawianemu wskaźnikowi. W związku z tym można śmiało stwierdzić, że metryka ta jest jedną z najbardziej kluczowych w marketingu internetowym. Jeśli chcemy wiedzieć, które działania reklamowe są warte naszego czasu i pieniędzy, możemy wykorzystać ten wskaźnik, aby dowiedzieć się, które kampanie są dochodowe.
Możemy również ocenić, czy ulepszenia lub aktualizacje materiałów są korzystne dla przychodów i skuteczności naszych reklam. Musimy monitorować konwersje i wiadomości sprzedaży dla naszych kampanii w celu określenia wskazania dla wysiłków reklamowych. Na przykład, jeśli chcemy śledzić wydajność kampanii Google Ads, możemy to zrobić, odwiedzając stronę Ads Groups na głównym pulpicie nawigacyjnym. Dzięki temu wskaźnikowi możemy ocenić zwrot z naszego budżetu reklamowego, gdy zgromadzimy dane o konwersjach i sprzedaży z Google Ads.
W przeciwieństwie do innych wskaźników marketingowych, ten jest dość prosty. Wystarczy podzielić zysk netto z kampanii reklamowej przez jej koszt. Nie musimy się domyślać, czy nasza reklama generuje więcej przychodów czy kosztów, a wskaźnik określa wpływ kampanii na wyniki naszej marki. Ponadto, jeśli jakaś reklama ma wysoki współczynnik, możemy zrozumieć dlaczego. Będzie to miało korzystny wpływ na wiele czynników, zwiększając zwrot z naszych przyszłych wysiłków.
Będziemy lepiej wykorzystywać nasze pieniądze z wskaźnikiem, niezależnie od rodzaju firmy, którą prowadzimy. Aby poprawić wskaźnik, powinniśmy zwiększać przychody przy zachowaniu stałych wydatków, zmniejszać wydatki na reklamę przy zachowaniu przychodów oraz zwiększać przychody przy zachowaniu stałych kosztów. Oczywiście, najlepsze strategie poprawy wskaźnika są ostatecznie określone przez konkretną kampanię.
Wykluczające słowa kluczowe są zdecydowanie jednym z najprostszych sposobów, aby zapobiec marnowaniu wydatków na wzmocnienie i promowanie wskaźnika. Pomaga to wzmocnić konkretnych odwiedzających generowanych przez reklamy, zwiększając zwrot z wydatków na reklamę. Musimy również upewnić się, że nasze strony docelowe są zoptymalizowane pod kątem konwersji.
Strona powinna być spersonalizowana do osób, które chcesz pozyskać i odpowiednia do treści w reklamie. Dobrym pomysłem jest również dostarczenie informacji, które w naturalny sposób wypływają z tekstu reklamy. Jeśli nasz wskaźnik jest wysoki, powinniśmy zwiększyć wydatki na reklamę, aby poprawić ruch na naszej stronie i ilość konwersji.
Jeśli wskaźnik jest niski, powinniśmy zastanowić się nad zwiększeniem przychodów i zmniejszeniem wydatków. Można to osiągnąć poprzez dostosowanie stawek i budżetów, a także zadbanie o to, aby parametry konwersji były w jak najlepszym stanie. Aby zwiększyć wskazania, należy zoptymalizować każdą kampanię.
Obecnie mało prawdopodobne jest, aby jakakolwiek korporacja nie korzystała z tego wskazania i sposobu liczenia stawek w celu uzyskania jak największej konwersji przy zachowaniu określonego zwrotu z inwestycji w reklamę. Im większy wynik jakości Google, tym tańszy koszt za kliknięcie i lepsza kategoryzacja reklamy. Aby zwiększyć trafność reklam, możemy dzielić kampanie na mniejsze, bardziej specyficzne reklamy.
Wskaźnik monitorowania wydatków kampanii reklamowej i określania jej początkowych wyników jest przydatnym narzędziem dla wielu organizacji, które coraz częściej i dobrowolnie z niego korzystają. Wartość i świadomość firmy są dziś definiowane przez wyniki działań reklamowych w Internecie, dlatego profesjonalnie wykonana strona internetowa, która jest skutecznie akceptowana i pozycjonowana w wyszukiwarce przez algorytmy Google jest niezbędna.
Jeśli chcemy, aby nasza kampania była opłacalna, musimy w nią zainwestować od samego początku, a użyteczność i sektor tych działań zmaksymalizuje wspomniany wskaźnik. Należy podkreślić, że wskaźnik ten nie uwzględnia marży czy kosztu produktu, a raczej przedstawia całkowity zwrot z nakładów na reklamę. Wszystko zależy od wysokości marży, jaką uzyskamy na danym produkcie.
Należy zauważyć, że zwiększenie wskaźnika sygnalizuje zmianę w ogólnym podejściu marketingowym do danego produktu lub marki. Zazwyczaj wiąże się to z obniżeniem wydatków na zunifikowane działania reklamowe w celu zwiększenia zysków.
Jest to temat sporny, gdyż z jednej strony ograniczenie ilości reklam może mieć negatywny wpływ na sprzedaż, z drugiej zaś mniej reklam oznacza mniejszą widoczność rzeczy w sieci. Rzeczywiste dane dotyczące przychodów firmy uzyskamy dopiero po opracowaniu przemyślanego planu i zweryfikowaniu KPI sprzedażowych. Aby odnieść sukces, musimy najpierw zrozumieć i uchwycić wskazania.
Bezbłędne podejście marketingowe dostosowane do naszych potrzeb pomoże nam utrzymać stały wzrost przychodów bez inwestowania pieniędzy w reklamy, które nie zawsze przynoszą zwrot. W różnych branżach wskazanie jest cennym sprzymierzeńcem.
Nasza oferta: