Ruch z Google możesz pozyskiwać nie tylko z wyników tekstowych, ale również z graficznych. Aby było to możliwe, najpierw musisz odpowiednio zoptymalizować zdjęcia, które umieszczasz na stronie WWW. Co zrobić, aby rzeczywiście fotki mogły się pojawiać wysoko w Google Grafika? Na co zwrócić uwagę?
Przeglądając internet, na jedne materiały zwracasz uwagę bardziej, a inne pomijasz. Jeśli natkniesz się na jakiś artykuł, w którym znajduje się zdjęcie, to prawdopodobnie najpierw ono przyciągnie Twoją uwagę. Może to spowodować, że w ogóle zainteresujesz się samą treścią. Czy wiesz, że content w sieci, który wzbogacony jest o zdjęcia lub video, pozyskuje o 94 proc. wyświetleń więcej niż ten, który jest pozbawiony tych elementów? To kolosalna różnica!
Do zdjęć internauci mogą docierać m.in. przez wyszukiwarkę. Tylko czy w ogóle ktokolwiek szuka w Google Grafika? W2020 roku obrazy pojawiały się dla ponad 27 proc. zapytań w wynikach Google. Jeśli chodzi o ogólną liczbę zapytań w Google Grafika, to stanowią one ponad 22 proc. wszystkich, które kierowane są do tej wyszukiwarki. Zatem jesteś w stanie dotrzeć do dużej liczby odbiorców. Czy jednak Google Grafika jest dla każdego?
Są takie branże, w których internauci przeglądanie sieci w poszukiwaniu produktów lub usług zaczynają od Google Grafika albo od Google Zakupy. Załóżmy, że chcesz kupić sukienkę. Po co masz klikać kolejne pozycje w tekstowych wynikach, skoro możesz wybrać Google Images i przeglądać wyłącznie te produkty, które podobają Ci się wizualnie?
W praktyce jednak warto optymalizować zdjęcia na stronie bez względu na to, czy w Twojej branży odsetek wyszukiwań w Google Grafika jest duży czy nie. Pamiętaj, że zdjęcia mają również wpływ na CTR w wynikach tekstowych, są jednym z czynników, od których zależy szybkość ładowania się serwisu, a to nie wszystko. Optymalizacją grafiki warto zająć się od razu po uruchomieniu strony, gdyż później, kiedy w bazie serwisu będą setki, a nawet tysiące zdjęć, może to być już trudne, a przynajmniej czasochłonne.
W wielu branżach właściciele stron w ogóle nie optymalizują grafiki na stronie, dzięki czemu osiągnięcie wysokich pozycji przez konkurencję nie jest bardzo trudne. Często podstawowe modyfikacje mogą spowodować, że to Twoje zdjęcia zaczną się pojawiać tam, gdzie ich oczekujesz. Google daje Ci możliwość łatwego monitorowania, jaki ruch Twoja strona pozyskuje z wyszukiwania grafiki. Zaloguj się do Google Search Console i wybierz zakładkę „Skuteczność”. Następnie kliknij „Typ wyszukiwania” i wybierz „Grafika” oraz „Zastosuj”.
Wtedy wyświetli Ci się lista fraz – sprawdź liczbę kliknięć, pozycję i liczbę wyświetleń. Jeśli ta ostatnia jest duża i masz póki co odległe miejsce na to zapytanie, to dzięki optymalizacji możesz poprawić wynik i tym samym zwielokrotnić pozyskiwany dzięki temu ruch.
Jak widzisz, liczba wyświetleń jest spora, a stawiając na optymalizację, możesz pozyskać z Google Grafika duży ruch. Przejdź zatem do działania i tak przygotuj content graficzny, aby wyświetlał się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania. Co powinieneś zrobić?
Nie odkładaj działania na później. Najlepiej optymalizuj grafikę od razu, kiedy dodajesz ją na stronę – unikniesz wtedy nagromadzenia plików, które będą tego wymagać, a już znajdują się na serwerze. Oto kluczowe zasady, których powinieneś przestrzegać przy optymalizacji zdjęć na stronie.
Zdjęcie wykonane aparatem często nazywane jest np. ciągiem liczb i liter. Koniecznie zmień tę nazwę, jeśli dodajesz plik na stronę. Załóżmy, że fotografia przedstawia jeden z modeli pralki Bosch. Wtedy zdjęcie możesz nazwać np. pralka-bosch-m345.jpg, gdzie m345 to model. Zwróć uwagę na następujące kwestie związane z nazwą:
· Informuje ona, co znajduje się na zdjęciu.
· Pojawia się w niej słowo kluczowe, które może wyszukiwać internauta.
· Słowa są rozdzielone łącznikiem, a nie podkreślnikiem.
· Stosuje się w niej małe litery.
O ten element dbasz głównie ze względu na wyszukiwarkę – zdecydowana większość internautów nie dowie się, jaka jest nazwa pliku.
Należy stworzyć opis pliku graficznego, tzn. informację, co się na nim znajduje. W przypadku gdy kliknięcie obrazka powoduje przekierowanie na daną stronę, treść tagu alt traktowana jest jak anchor w przypadku odnośników tekstowych. Jakich zasad przestrzegać? Oto one:
· Niech treść opisuje zawartość obrazka i zawiera słowo kluczowe, np. parametry pralki Bosch m345.
· Znaki rozdzielaj jak w normalnym tekście – spacjami.
· Możesz używać wielkich liter.
Kod HTML zdjęcia z tagiem alt wygląda następująco:
Jeżeli z jakiegoś powodu na stronie nie wyświetli się dane zdjęcie, to wtedy internauta zobaczy na jego miejscu zawartość tagu alt. Jeśli korzystasz z systemu WordPress, to edycji możesz łatwo dokonać w ustawieniach dodawanego pliku.
Ten element możesz wprowadzić w systemie WordPress w polu poniżej miejsca na treść tagu alt. Jego zawartość powinna być opisowa, warto pamiętać o słowie kluczowym, ale to nie oznacza, że title zdjęcia ma być identyczne jak alt. Jeśli dla danej fotki zdefiniowano title, to wtedy po ustawieniu na nim kursora myszy wyświetli się ta treść. Zerknij poniżej:
Źródło: https://okiemturysty.pl/busko-zdroj/
W przypadku wielu działalności używa się grafiki dostarczonej przez producenta danego produktu, zatem prawdopodobnie różne firmy mają na swojej stronie dokładnie takie samo zdjęcie. Jeśli chcesz mieć szansę na osiągnięcie wysokich pozycji w Google Grafika, to zmodyfikuj je. Wystarczy, że zmienisz rozdzielczość. Oczywiście w idealnym scenariuszu powinieneś mieć własne zdjęcia tych produktów. Zerknij poniżej. Fotografie prezentujące ten sam sprzęt są podobne, ale nie identyczne.
Po pierwsze dodawanie zdjęcia znajdującego się na innej stronie poprzez hotlinkowanie nie jest etyczne – wykorzystujesz w ten sposób zasoby serwera, za które zapłaciła inna osoba. Kolejna kwestia – taka grafika prawdopodobnie będzie się ładować dłużej, niż gdyby znajdowała się na Twoim hostingu, co może mieć ogólnie negatywny wpływ na widoczność strony. Dlatego absolutnie unikaj hotlinkowania.
Wiele plików graficznych na stronie może powodować, że Twoja witryna będzie się wolno ładować. Źródłem problemu może być nawet tylko jedno zdjęcie, które zajmuje dużą powierzchnię. Jeśli rzeczywiście taki kłopot występuje na Twojej stronie, to łatwo się o nim dowiesz, korzystając z narzędzia PageSpeed Insights. Rozwiązanie to zaleci Ci wyświetlanie obrazów np. w formacie WebP, a także zmianę rozmiaru wybranych plików.
Dostępnych jest mnóstwo rozwiązań, dzięki którym możesz kompresować zdjęcia, ale ważne jest to, aby efektem tej kompresji nie była utrata jakości. Jeśli korzystasz z systemu WordPress, to możesz zainstalować wtyczki, które będą automatycznie kompresować zdjęcia, np. WP Smush czy też EWWW Image Optimizer.
Ile powinien zajmować skompresowany plik graficzny? Optymalnie, aby było to nie więcej niż 150–200 KB.
Robot Google nie zawsze trafia na zoptymalizowane zdjęcia – jak wtedy ma zrozumieć, co jest na fotografii i na jakie zapytania wyświetlić ją w Google Grafika? Oczywiście bot analizuje otoczenie grafiki, dlatego treść znajdująca się obok powinna być powiązana z tym, co jest na fotce. Kolejna kwestia – warto dodać podpis do grafiki, który również powinien wskazywać na to, co użytkownik zobaczy na stronie.
Mapa adresów URL na stronie to nie wszystko. Przygotuj ją również dla zdjęć – może to być oddzielny plik. Następnie zgłoś go w Google Search Console. Może to się przyczynić do szybszego indeksowania tych plików.
Jak już wiesz, zdecydowanie warto optymalizować zdjęcia pod wymagania wyszukiwarki Google. Najlepiej rób to od początku prowadzenia strony – dzięki temu prawdopodobnie będziesz pozyskiwać ruch z Google Grafika – odniesiesz wyłącznie korzyści.
